![translation](https://cdn.durumis.com/common/trans.png)
To jest post przetłumaczony przez AI.
Pytania dla pokolenia dorastającego z AI
- Język pisania: Koreański
- •
-
Kraj referencyjny: Wszystkie kraje
- •
- TO
Wybierz język
Tekst podsumowany przez sztuczną inteligencję durumis
- Sam Altman w maju 2023 r. podczas konferencji zwrócił uwagę na brak młodych przedsiębiorców, wskazując na zmiany w Dolinie Krzemowej, co zostało powiązane z niechęcią pokolenia Z do ryzyka i uzależnieniem od smartfonów.
- Smartfony są uznawane za przyczynę pogarszającego się zdrowia psychicznego pokolenia Z i trudności w odnalezieniu sensu życia, a sieć społecznościowa potęguje uzależnienie.
- Pokolenie po pokoleniu Z będzie wchodzić w interakcje z technologiami AI, takimi jak ChatGPT, co stawia nowe pytania dotyczące relacji z sztuczną inteligencją i problemów etycznych.
"Coś poszło bardzo źle."
Na konferencji inwestycyjnej Sohn w maju 2023 roku, założyciel OpenAI, Sam Altman, w rozmowie z Patrickiem Collisonem, założycielem Stripe, zauważył, że od lat 70. XX wieku w Dolinie Krzemowej nie było żadnego znanego przedsiębiorcy młodszego niż 30 lat. Dosłownie, w branży Doliny Krzemowej, znanej z młodości, nagłe zniknięcie dwudziestoletnich przedsiębiorców było zaskakujące. Chociaż Mark Zuckerberg, założyciel Facebooka, który stał się legendą w świecie startupów w Dolinie Krzemowej, podczas przemówienia na Uniwersytecie Stanforda w 2007 roku, powiedział, że „młodsi ludzie są mądrzejsi”, co wywołało kontrowersje, przez dziesięciolecia świat uznawał młodość za jeden z kluczowych elementów kultury korporacyjnej w Dolinie Krzemowej. W związku z tym uwagi Sama Altmana brzmią dość znacząco.
Ciekawe jest to, że Jonathan Haidt, psycholog społeczny i profesor Uniwersytetu Nowojorskiego, postrzega ten trend jako odzwierciedlenie cech pokolenia Z, które jest nieśmiałe, unika ryzyka i ma mniejsze ambicje. W swojej nowej książce „The Anxious Generation” argumentuje, że smartfony miały najbardziej destrukcyjny wpływ na rozwój dzieciństwa pokolenia Z. Twierdzi, że od początku lat 2010., kiedy smartfony stały się powszechne i stopniowo trafiały w ręce dzieci, do późnych lat dwudziestych, jednym z głównych czynników wpływających na pogarszające się zdrowie psychiczne i problemy z odnalezieniem sensu życia wśród pokolenia Z, jest to, że smartfony stały się częścią ich życia.
Ogólnie rzecz biorąc, nasze społeczeństwo zaczęło porównywać firmy mediów społecznościowych, takie jak Meta, która jest właścicielem Instagrama, i TikTok, do firm tytoniowych. Obydwie branże sprzedają produkty szkodliwe dla młodzieży i skupiają się na modyfikowaniu swoich produktów w celu maksymalizacji retencji, czyli uzależnienia. Jednak młodzież ma wybór, czy palić papierosy, podczas gdy media społecznościowe wywierają nacisk na osoby niekorzystające z nich w bardziej przeszywający sposób i w młodszym wieku, co sprawia, że uzależnienie staje się niemożliwe do przerwania.
Leonardo Bursztyn, ekonomista z Uniwersytetu Chicagowskiego, przeprowadził eksperyment na ponad 1000 studentach, aby sprawdzić, ile byliby w stanie zapłacić za dezaktywację swojego konta na Instagramie lub TikToku przez 4 tygodnie. Jest to typowe pytanie zadawane przez ekonomistów, aby określić społeczną wartość netto produktu. Okazało się, że studenci byli gotowi zapłacić średnio 50 dolarów, aby zrezygnować z korzystania z tych platform. Jednak gdy przedstawiono im scenariusz, w którym większość studentów z tego samego uniwersytetu zrezygnowałaby z korzystania z kont, średnia odpowiedź wyniosła 0 dolarów. Innymi słowy, media społecznościowe są efektem sieciowym, a poczucie przynależności do grupy jest źródłem uzależnienia.
Ilu członków pokolenia Z może swobodnie powiedzieć „nie mam konta w mediach społecznościowych”, gdy ich rówieśnicy pytają: „Dodamy się do siebie na Instagramie?”. Pod tym względem papierosy uzależniały poszczególne osoby biologicznie, podczas gdy media społecznościowe uwięziły całe pokolenie w problemie grupowego zachowania. Od 9. do 15. roku życia, w bardzo wrażliwym okresie socjalizacji, smartfony stale podkreślają porównywanie się do innych i bezcelowe oglądanie życia innych. W ten sposób młodzi ludzie dorastają, oglądając 30-sekundowe, pozbawione sensu wyzwania, wyselekcjonowane przez algorytm.
Oczywiście poprzednie pokolenia pokolenia Z były zachwycone możliwościami oferowanymi przez smartfony, ale nie mogły wiedzieć, jaki wpływ będzie to miało na przyszłe pokolenia, które przechodzą przez okres dorastania. Być może po prostu zmęczyły się codziennymi kłótniami o technologie stworzone w celu przyciągnięcia uwagi ich dzieci i utrzymania jej.
I teraz codziennie używane produkty technologiczne oparte na sztucznej inteligencji zaczynają być powszechne. Dla przyszłych pokoleń, które będą przechodzić okres dojrzewania po pokoleniu Z, rozmowa z ChatGPT może stać się znaczącym doświadczeniem rozwojowym. Jak więc nauczyć ich szanować innych nie tylko poprzez treść rozmowy, ale także przez postawę i sposób, w jaki się komunikują? Czego dzieci uczą się z rozmów ze sztuczną inteligencją, która nie rozumie zdrowego rozsądku, zamiast złożonych obliczeń, i jakie nowe możliwości tracą? Wydaje się, że potrzebujemy refleksji nad tym, jak my, dorośli, postrzegamy relacje i doświadczenia ze sztuczną inteligencją, czy nie ograniczamy się tylko do wyrażania entuzjazmu.
Odnośniki