Sam pomysł, że kryptowaluty są sądzone, jest absurdalny. To jednostki są sądzone.
Sheila Warren, dyrektor generalna Crypto Council for Innovation (Kryptowalutowej Rady na rzecz Innowacji), organizacji opowiadającej się za regulacją branży kryptowalut, wyraziła w wywiadzie dla mediów swoje zaniepokojenie rozprawą Sama Bankmana-Frieda, założyciela FTX, która rozpoczęła się 3 października, oraz negatywnymi reakcjami opinii publicznej na branżę. Reakcje lokalnych mediów na tę sześciotygodniową rozprawę, w której rozpatrywanych będzie siedem zarzutów karnych, stoją w sprzeczności z ich wcześniejszymi heroicznymi doniesieniami skupionymi na samym Samie Bankmanie-Friedzie, koncentrując się teraz na negatywnych nagłówkach.
Oczywiście w tej rozprawie najważniejsze powinny być głosy ofiar i konkretne informacje dotyczące rekompensaty szkód. Jednak w przypadku FTX, który cieszył się ogromną popularnością, czy branża i ofiary mogą wyciągnąć jakiekolwiek wnioski z perspektywy skupionej wyłącznie na odpowiedzialności jednostki?
Niegdyś FTX było przedstawiane jako przyszłość kryptowalut, a kryptowaluty jako przyszłość pieniądza. FTX, które obiecywało sponsorowanie stypendiów uniwersyteckich i finansowanie projektów charytatywnych, mogło dzięki bliskim relacjom z głównymi darczyńcami politycznymi i lobbystami dzielić scenę z osobami sprawującymi władzę, umacniając w ten sposób swoją pozycję. Wskazówki dotyczące wspomnianych wniosków można znaleźć w niedawno opublikowanych książkach dwóch autorów, którzy relacjonowali proces rozwoju FTX i jego późniejszego upadku.
Michael Lewis, autor książki „Going Infinite”, wydanej 3 października, jest autorem bestsellerów takich jak „Moneyball” i „Big Short”, a także znanym dziennikarzem finansowym. Zainteresowanie i oczekiwania związane z jego relacją z FTX były tak duże, że Apple zapłaciło 5 milionów dolarów za prawa autorskie do jego niepublikowanej jeszcze książki. Z kolei Zeke Faux, autor książki „Number Go Up” oraz dziennikarz śledczy Bloomberga, przyznał, że podobnie jak Michael Lewis, rozpoczął swoje dochodzenie od skupienia się na zainteresowaniu i pochłonięciu postaci Sama Bankmana-Frieda.
Jednak podczas gdy Michael Lewis w kilku wywiadach dla mediów, w których twierdzono, że FTX było świetnym, prawdziwym biznesem, trwał przy współczującym stosunku do Sama Bankmana-Frieda, Zeke Faux przyznał, że w ogóle nie zastanawiał się nad tym, jak FTX funkcjonuje jako firma, co spowodowało stopniowe różnicowanie się kierunków narracji w książkach. W rezultacie „Going Infinite” zachowało strukturę nieznacznie odbiegającą od dotychczasowych relacji mediów, skupiając się na aspekcie innowatora Sama Bankmana-Frieda, podczas gdy „Number Go Up” przedstawia szerszy kontekst FTX, prezentując więcej osobliwości branży kryptowalut, stabilną monetę Tether, a także podróże Sama do Kambodży, która jest kolebką oszustw „Pig Butchering” (romantycznych oszustw), będących hybrydą oszustw kryptowalutowych.
FTX było kiedyś uznawane za przykład innowacji. Jednak w narracji o innowatorze, a w szczególnościświat zapomniał, jak doprowadzić do końca całą opowieść, zbyt mocno skupiając się na wprowadzeniu i początkowym etapie bohatera. W 1949 roku Joseph Campbell, analizując życiorysy światowych postaci, doszedł do wniosku, że rdzeniem każdej podróży bohatera jest zdobycie nowych umiejętności w wyniku prób i przeciwności oraz powrót z nimi, aby wprowadzić zmiany w status quo.
Oznacza to, że podróż bohatera to tylko przepis na wyzwanie dla systemu, abohater musi opuścić swój system, przejść przez inny system i wrócić z zasobami niezbędnymi do zmiany systemu, aby mógł go zmienić. Początek FTX, zapowiadający wielkie zmiany, dość dobrze pasował do cech potencjalnego bohatera ze względu na osobliwości założyciela.
Wyglądał na akademickiego, skutecznego, pełnego zapału do altruizmu, z częściowo odsłoniętą czaszką. W branży wydawał się stosunkowo nieokrzesany i dziwaczny. Dodatkowo fakt, że jego rodzice byli profesorami prawa na Uniwersytecie Stanforda, a on sam rozmawiał z inwestorami w luźnym stroju, grając w gry wideo, w połączeniu z medialnym opakowaniem sprawił, że skutecznie zbudował wizerunek typowego geniusza technologicznego. Jednakże zewnętrzna weryfikacja i zainteresowanie jego realną zdolnością do stworzenia nowego systemu po przejściu przez ograniczenia starego oraz skutecznego połączenia go z zasobami starego systemu nie osiągnęły wymaganego poziomu.
Czy FTX posiadało zasoby niezbędne do zmiany całego systemu? Czy Sam Bankman-Fried przed entuzjastycznym udostępnianiem informacji o potencjale nowego systemu dogłębnie rozumiał stary system i zastanawiał się nad punktami styku z nowym? Czy gdyby poświęcono więcej uwagi tym pytaniom i przeprowadzono weryfikację, można by było zapobiec łzom tak wielu ofiar?
Zeke Faux, autor „Number Go Up”, w odpowiedzi na te pytania przedstawił w podcaście Bloomberga prowadzonym przez jego kolegę, Levina, rozmowę z Samem Bankman-Friemdem, w której ten opisał iluzoryczny mechanizm działania rentowności kryptowalut.
"Można zacząć od firmy, która produkuje pudełka… Firma może przesadzać z reklamą, jakoby to pudełko zmieniało życie, ale tak naprawdę nikt nie wie, co to pudełko robi, ani to nie jest ważne… Ważne jest, aby wykorzystać ten entuzjazm, przedstawić sposób, w jaki firma emituje tokeny i dzieli się zyskami, a gdy ten entuzjazm narasta, cena stale rośnie i dąży do nieskończoności. Wtedy wszyscy zarabiają."
Odnośniki
Komentarze0