Byungchae Ryan Son

69-godzinny tydzień pracy a szansa dla Zoom: Czas

  • Język oryginalny: Koreański
  • Kraj: Wszystkie krajecountry-flag
  • Inne

Utworzono: 2024-05-10

Utworzono: 2024-05-10 12:36

"Zoom dosłownie oznaczał, że ludzie mogą wybrać, gdzie chcą żyć. I tak właśnie zrobili."


Edward Glaeser, autor książki „The Triumph of Cities” i profesor ekonomii na Uniwersytecie Harvarda, niedawno wskazał, że praca zdalna w ciągu ostatnich dwóch lat wpłynęła na wybór miejsca zamieszkania przez mieszkańców miast, prowadząc do zjawiska zwanego „Zoom Town”. Jednak era pracy zdalnej dobiega końca. 25 dnia Wall Street Journal powołał się na badanie Departamentu Pracy USA, z którego wynika, że w ubiegłym roku 72,5% firm nie stosowało pracy zdalnej. Nie tylko zagraniczne firmy, takie jak Tesla i Amazon, ale również krajowe, jak Naver czy Yanolja, rezygnują z systemów pracy zdalnej wdrażanych w okresie pandemii, powołując się na spowolnienie gospodarcze. Jednak stanowisko pracowników w tej sprawie uległo zmianie. Po ogłoszeniu wycofania pracy zdalnej, wskaźnik członkowstwa w związkach zawodowych wśród pracowników siedziby Kakao gwałtownie wzrósł z dotychczasowego poziomu 10% do blisko 50%, a kierownictwo Yanolja spotyka się z krytyką pracowników, którzy uważają, że praca zdalna była częścią obiecanych przez firmę świadczeń.


Kiedy liderzy biznesu mają do czynienia z zjawiskami związanymi z „pracą”, która pochłania tak wiele czasu w życiu jednostki, powinni wziąć pod uwagę fakt, że praca dominuje nad społeczną i polityczną wyobraźnią.


Praca jest narzędziem, za pomocą którego jednostka zdobywa uznanie w szerszej społeczności, w społeczno-politycznych i moralnych wspólnotach, a niewidzialne normy społeczne i polityczne to dyktują. Niedawno kontrowersyjny projekt ustawy o 69-godzinnym tygodniu pracy, inspirowany przez rząd i mający na celu zaspokojenie potrzeb pokolenia MZ, zamiast skupiać się na zmniejszeniu całkowitej liczby dni pracy, jak pierwotnie zakładano, spotkał się z krytyką za brak uwzględnienia kwestii społecznych w kontekście realności przedstawicielstwa pracowniczego, które miało pełnić rolę zabezpieczenia. Ponadto, koncentracja uwagi opinii publicznej na potencjalnej możliwości pracy do 69 godzin wywołała gniew, co również można wytłumaczyć w ten sposób.


Historycznie rzecz biorąc, pracę najemną postrzegaliśmy jako główną strukturę podziału dochodów, etyczny obowiązek oraz środek do definiowania siebie i innych jako podmiotów społecznych i politycznych. Jednak w dobie obecnego, niskiego wzrostu gospodarczego, musimy pamiętać, że „praca” straciła swoje dotychczasowe centralne znaczenie jako symboliczny pośrednik wartości i znaczenia społecznego.


Badanie przeprowadzone przez firmę konsultingową Gemic wśród przedstawicieli pokolenia Z w Stanach Zjednoczonych i Indiach na temat postrzegania idealnej pracy wykazało, że ta nowa generacja młodych ludzi, choć wciąż trzyma się tradycyjnych zasad etycznych w odniesieniu do pracy, przywiązuje dużą wagę do zdrowego stylu życia i diety. Co ciekawe, w kontekście budowania „dobrego życia”, dieta i zdrowie są traktowane priorytetowo, podczas gdy kwestia zmniejszenia ilości pracy lub całkowitej rezygnacji z niej nie budziła równie dużego zainteresowania.


"Spędzanie 12 godzin w biurze i publikowanie wpisów w Internecie to flex (pokazanie się). Ale spędzanie 5 godzin dziennie na siłowni i informowanie o tym wszystkich na Instagramie i TikToku to też flex."


Odpowiedź 25-letniej Amerykanki biorącej udział w badaniu potwierdza, że praca nie jest już absolutnym tematem priorytetowym w kontekście „dobrego życia”, a raczej znajduje się na tym samym poziomie, co np. ćwiczenia fizyczne mające na celu utrzymanie zdrowia. Innymi słowy, ludzie pragną nie „wolności od pracy”, ale „stworzenia warunków do aktywnego życia”.Oznacza to, że w obecnej epoce zmiany, w której integralnym tematem staje się „jak dobrze wykorzystać czas”, praca i życie prywatne stają się podtemamii należy to wziąć pod uwagę.


Kryteria pracy w kontekście „dobrego życia”: The Meaning of Time


Zrozumienie przez firmy zmieniającego się znaczenia pracy w postrzeganiu pracowników będzie miało coraz większe znaczenie w przyszłości. Zamiast postrzegać przychodzenie do biura wyłącznie przez pryzmat produktywności i świadczeń, należy rozszerzyć dyskusję na temat wzajemnych oczekiwań i ról w kontekście czasu spędzanego przez firmy i pracowników, aby móc znaleźć punkty wspólne. Zawód i praca jako sposób na zarabianie pieniędzy mogą nie być już tak wysoko cenione jak kiedyś, ale rośnie szansa na pełnienie funkcji źródła poczucia przynależności do zanikającej społeczności oraz okazji do spędzania czasu w wartościowy sposób.


W zeszłym miesiącu Eric Yuan, dyrektor generalny Zoom, ogłosił zwolnienia grupowe obejmujące 15% pracowników, czyli około 1300 osób. Decyzja ta zapadła po dwukrotnym zwiększeniu liczby pracowników w ciągu dwóch lat i stanowi pewien paradoks w kontekście planów otwarcia ósmego biura globalnego Zoom w Korei Południowej, którego rejestrację ukończono 8 tego miesiąca. Projekt ustawy o 69-godzinnym tygodniu pracy, przedstawiony przez rząd z uwzględnieniem pokolenia MZ, został wstrzymany na chwilę po poleceniu prezydenta dotyczącym wprowadzenia zmian. Ta stopniowo zmieniająca się przyszłość pracy oraz reakcje pracowników na rzeczywiste zagrożenia stanowią szansę zarówno dla firm, jak i rządu.


Zoom, który planuje zintegrować funkcje poczty e-mail i kalendarza z platformą oraz uruchomić w przyszłości czatbota opartego na sztucznej inteligencji, dąży do czegoś więcej niż tylko do bycia usługą wideokonferencji. Z tego powodu, zamiast skupiać się na „pracy”, może wykorzystać tę okazję, aby zrozumieć oczekiwania użytkowników w zakresie aktywnego kształtowania swojego życia i zaproponować lepszą przyszłość czasu pracy. Mam nadzieję, że ten artykuł będzie punktem wyjścia i bodźcem do zrozumienia trudnego zadania, jakim jest zrozumienie zmienionej struktury życia, która wydaje się tak oczywista, że ​​nie zwracamy na nią uwagi. Połączenie może rozpocząć się właśnie tutaj.


*Ten artykuł jest oryginalną wersją opublikowaną 28 marca 2023 r. w kolumnie gazety elektronicznej.


Bibliografia



Komentarze0