Głównym powodem, dla którego nadal najbardziej lubię ten obraz, jest to, że bardzo pomaga mi ocenić odpowiedniość rozmów podczas spotkań. Natknąłem się na ten obraz przypadkiem w materiałach udostępnionych publicznie przez duńską firmę konsultingową ReD, o której się dowiedziałem. Stał się on interesującym podsumowaniem warstw i wpływów w procesie podejmowania decyzji w organizacji.
W wielu przypadkach prawdziwym polem bitwy, na którym toczą się dyskusje na temat możliwości i szans związanych z danymi jakościowymi, jest sfera świadomości i perspektyw liderów. Dlatego też w każdym procesie, który pomaga spojrzeć na znane rzeczy w nowy sposób i uczynić zbierane dane z nieznanego środowiska czymś znajomym poprzez zachęcanie do uczestnictwa w procesie analizy, poszczególne warstwy tego obrazu stały się dość przekonującymi argumentami.
- Ogólna zasada: Jeżeli na stronie internetowej firmy produkującej kolorowy papier dominuje komunikat o tym, że kultura kolorowego papieru w Korei jest starsza niż origami, to w obliczu rozwoju branży technologicznej związanej z popularyzacją trójwymiarowych awatarów może pojawić się ograniczenie w zakresie wykorzystania potencjału samego składania papieru, który polega na tworzeniu trójwymiarowości z dwuwymiarowych elementów, jako strategicznego komunikatu.
- Kluczowe kompetencje: Skoncentrowanie się na zdolnościach do tworzenia rzeczywistej wartości ma kluczowe znaczenie dla decyzji mających bezpośredni wpływ na przychody. Może być to główne kryterium przy identyfikowaniu osób budzących wątpliwości co do swojej roli w organizacji oraz przy określaniu, z kim należy budować dobre relacje.
- Struktura gry o władzę: Ostatecznie sukces roli dostarczającej spostrzeżenia zależy od milczącego wsparcia lidera, który ponosi odpowiedzialność za dalsze etapy projektu i kieruje nim. To od tego, czy ostateczny raport trafi do liderów wszystkich biur w regionie Azji i Pacyfiku, czy też skończy jak liście na wietrze przed siedzibą główną, zależy skupienie się na tym aspekcie.
- Strategia: Samo słowo „strategia” jest bardzo trudnym tematem, ponieważ jest nadużywane lub definiowane w różny sposób przez różne role i działy. Jednym z punktów widzenia, który jest w miarę spójny w różnych dyskusjach, jest to, że strategia to suma wszystkich działań prowadzących od obecnej rzeczywistości (before) do pożądanej rzeczywistości (after).
Osobiście uważam, że przedstawienie tego obrazu to pewnego rodzaju przywilej.
Przywilej, który wynika z bezodpowiedzialnej roli osoby trzeciej stojącej poza organizacją.
Komentarze0